W dniach 15-17 grudnia wystartowaliśmy po raz ostatni w roku 2023. Roku niezwykle trudnym, ale mimo wszystko niezwykle udanym. Już wkrótce na naszej stronie ukaże się obszerne podsumowanie tego, co w minionych dwunastu miesiącach zrealizowaliśmy oraz zapowiedź tego, co przed nami w 2024 roku !
Wracając do Grand Prix Polski Juniorów, które odbyło się w Krakowie warto zauważyć, że mieliśmy naszą reprezentantkę rozstawioną z numerem pierwszym – Zuzannę Pawelec i była to dla niej nowa sytuacja. Na pewno emocje związane ze startem dawały się we znaki, lecz przygotowania były dobre i na turniej pojechaliśmy z odpowiednim nastawieniem. W piątkowych eliminacjach „ostatniej szansy” wystartowali: Witek Fronczak oraz Julia Bartkiewicz, Nastia Murafa i Gosia Majchrzak. Julka zrealizowała swój cel dość pewnie i awansowała do sobotniego turnieju grupowego. Dobre spotkanie z pierwszoligową reprezentantką Bogorii Grodzisk Mazowiecki zagrała Nastia, która po pięciosetowej batalii (9:11 w ostatnim secie) musiała uznać wyższość Tosi Zembowicz i to rywalka następnie awansowała do dalszych zmagań. Witek nie wykorzystał swojej szansy na wyjście z grupy, a odpowiedni time-out trenera z Działdowa przy wyniku 2:2 i 8:7 dla Witka sprawił, że to właśnie rywal wygrał tę grupę eliminacyjną. Gosia Majchrzak zagrała bardzo solidnie i wygrywając pierwszą grę dała nadzieję na awans z grupy. Drugie spotkanie było zdecydowanie trudniejsze, a styl gry rywalki sprawił duże problemy i walkę udało się nawiązać tylko w pierwszym secie tego spotkania.
W sobotę do stołów podeszły więc dwie nasze reprezentantki. Zuzia Pawelec po trudnych grach, lecz świetnie zagranych końcówkach wygrywa grupę i do czołowej „32” awansowała z pierwszego miejsca. Trudną grupę w II kategorii trafiła Julka. Jak się okazało później przegrała w niej jeden mecz i to ze zwyciężczynią całego turnieju – Natalką Bogdanowicz. Na pewno cieszy fakt zwycięstwa z Anną Ulatowską z KU AZS UE Wrocław, który pozwolił na awans do baraży o turniej główny. Mecz barażowy mimo, że przegrany stał na wysokim poziomie. Julka pokazała walkę do końca mimo niekorzystnego wyniku i w wielu momentach koncentrację, której wiele razy brakowało. Tym razem to jej dobra koleżanka – Sylwia Rajkowska uzyskała awans do turnieju głównego, lecz Jula zyskała wiele i to w swoich oczach.
Turniej główny to na pewno duża dawka emocji. Zuzia utrzymywała do tej pory swoje rozstawienie i przystąpiła do głównej drabinki w roli faworytki. Pierwsza runda i wygrana 4:0 z reprezentantką z Bydgoszczy dała awans do czołowej „16” Grand Prix Polski. Tam czekała Emilka Skuba z grodziskiej Bogorii, która stylowo na pewno nie pasuje Zuzi. Mimo wszystko przygotowanie do meczu i obrana taktyka pozwalały myśleć o pozytywnym wyniku. Zuzia przez cały mecz niosła jednak ciężar faworytki i wiele prostych błędów sprawiło, że Emilka zasłużenie i pewnie wygrała 4:0. Mecz o przedział 9-12 pokazał, że pewna „rdza” została zrzucona, a mocne, szybkie i swobodne ataki stroną backhandową były w końcu na poziomie naszej Zuzi. Ostatecznie przedział 9-12 i obrona wysokiego miejsca w rankingu. Nowe doświadczenie w postaci tak wysokiego rozstawienia i mnóstwo piłek do analizy. Wróciliśmy do Nowego Dworu Mazowieckiego i rozpoczynamy cykl przygotowań do turnieju WTT Youth Contender w Linzu, na który nasza zawodniczka została powołana. Wkrótce również więcej o powołaniu, a także samym turnieju !