Nastia Murafa 33-40 na 1. Grand Prix Polski Kadetek

Turnieje z cyklu Grand Prix Polski gromadzą najlepszych zawodników w kraju. Aby wystartować w turnieju głównym należy wygrać kwalifikacje wojewódzkie (ten wyczyn udał się Nastii w Piasecznie podczas 1. Grand Prix Mazowsza Kadetów) lub uzyskać awans w rozgrywanych dzień przed Grand Prix Polski (w piątek) kwalifikacjach ogólnopolskich.

Sam start w turnieju głównym Grand Prix Polski był już wyzwaniem. Czasu na przygotowania nie było zbyt wiele. Szczególnie, że dzień przed wyjazdem naszą zawodniczkę wykluczyła z treningu choroba. Jeszcze w dniu wyjazdu odczuwała osłabienie, lecz dzielnie stawiła się na starcie sobotnich zmagań.

Fazę grupowa zaczęła znakomicie. Od zwycięstwa 3:1 z zawodniczką numer dwa w grupie (32. numer w całym turnieju). Rozbudziło to apetyty na „wyjście z grupy”. Kolejny mecz był jednak weryfikacja naszych „apetytów”. W grę Nastii wdarł się bardzo duży chaos, a kolejne błędy nie pozwoliły na uzyskanie korzystnego wyniku. 0:3 praktycznie przekreśliło szansę na awans, zważając na uwagę, że ostatni mecz grupowy to spotkanie z faworytką całych zawodów, rozstawioną z numerem pierwszym – Katarzyną Rajkowską. Tak jak przeczuwaliśmy, porażka 0:3 i trzecie miejsce w grupie. Mimo tego, warto zwrócić uwagę na bardzo dobry drugi set z Kasią, gdzie Nastia miała nawet piłki setowe i pokazała, że może stawić czoła dużo wyżej notowanej rywalce.

Gra pocieszenie to istny „rollercoaster”. Emocje, które zapoczątkowane zostały podczas spotkania o wyjście z grupy, pozostawały aż do stanu 0:2, 6:10 w grze o przedział 33-40. Wtedy jakby wszystko odpuściło, znakomita seria punktów i obrony piłek meczowych przedłużyły to spotkanie, a od kolejnego seta Nastia weszła na poziom, którego oczekiwała sama jak i trener. Ostatecznie zwycięstwo 3:2 i miejsce w przedziale 33-40.

Nie można tego wyniku odbierać negatywnie. Był to pierwszy start naszej zawodniczki w rozgrywkach ogólnopolskich. Wiemy jednak, że stać ją na zdecydowanie lepsze wyniki i dużo bardziej poukładaną grę, nad czym będziemy pracować już od jutrzejszego treningu. Z sali zawodów, wracamy na salę treningową…

Dziękujemy za trzymanie kciuków ‼️

Nastia z trenerem Damianem

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wyniki:

gra pojedyncza kadetek – TUTAJ

gra pojedyncza kadetów – TUTAJ