W dniach 09-12.03.2023 nasza trzyosobowa reprezentacja wraz z trenerem Damianem Wasiakiem przebywała w Sępólnie Krajeńskim, gdzie odbyło się 3. Grand Prix Polski Kadetów. W piątek 10 marca rozegrany został turniej kwalifikacyjny, natomiast od soboty trwały rozgrywki w turnieju głównym. Dzięki zwycięstwu w 3. Grand Prix Mazowsza Kadetek, nasza zawodniczka Anastasiia Murafa swój start zaczęła od sobotnich zmagań grupowych. W eliminacjach wystartowali Witek Fronczak oraz Miłosz Grabowski.
Nasi zawodnicy na pewno nie należeli do faworytów. Liczyliśmy jednak na niespodzianki i dobrą grę. Jako pierwszy do stołu podszedł Miłosz, który miał dobre momenty w swojej grze, lecz turniej zakończył po dwóch porażkach 0:3. Miłosza stać na zdecydowanie lepsze gry. Dużo częściej decyduje się na grę backhandem, co jeszcze niedawno było bardzo trudne. Liczymy, że zaangażowanie na treningach pozwoli w przyszłości osiągać satysfakcjonujące wyniki.
Witek Fronczak od samego początku turnieju był bardzo nierówny, a w jego grze panował chaos. Pamiętając Witka z występu podczas Grand Prix Mazowsza Juniorów na pewno można było oczekiwać zdecydowanie lepszej gry. Duże chęci wygrywania, które towarzyszą naszym zawodnikom, powodują, że gra staje się bardzo asekuracyjna i oddajemy inicjatywę na stole. Witek w swojej grupie wygrał pierwszą grę 3:2 z Dawidem Siekierą (LZS Żywocice), co oznaczało, że na pewno uzyskał awans do fazy play-off. Pojawiła się wtedy nadzieja na większą swobodę przy stole oraz lepsze nastawienie, którego oczekiwał trener w meczu z Juliuszem Wille (Rawa Mazowiecka) o pierwsze miejsce w grupie. Tam pierwsze dwa sety bardzo wyrównane. Gra zdecydowanie lepsza niż w pierwszym meczu, lecz znów końcówki pokazały pewne braki i mecz zakończył się wynikiem 0:3. Trudne losowanie i zawodnik, który wywierał presję w meczu rundy pucharowej nie pozwolił Witkowi na osiągnięcie dobrego rezultatu, a nowodworscy tenisiści stołowi swoje zmagania musieli zakończyć na piątkowych eliminacjach.
Od sobotniego poranka swój występ rozpoczęła Anastasiia Murafa. Tu na pewno warto powiedzieć, że Nastia miała bardzo intensywne ostatnie tygodnie i przygotowania do turnieju można uznać za udane. System, który został wprowadzony przez PZTS jest bardzo wymagający, ale daje szansę zagrania wielu gier na podobnym poziomie. Było to widać w przypadku grupy Nastii, gdzie nasza zawodniczka zwyciężyła spotkanie z Julią Wiktor (Bronowianka Kraków) 3:2 po bardzo dobrej grze, a potem okazało się, że to właśnie zawodniczka z Krakowa wygrała grupę. Nastia zmagania skończyła na piątym miejscu i ostatecznie w przedziale 41-44. Każda gra była bardzo wyrównana. Szkoda pewnych szans na lepsze rezultaty, ponieważ awans z tej grupy był możliwy. Warto odnotować jeszcze jedno zwycięstwo z Judytą Chodyniecką (Zalew Stępnica).
Grand Prix Polski Kadetów w Sępólnie Krajeńskim miało kilka pozytywnych stron. Na pewno ogromne ilości wniosków, które zostały wyciągnięte po trzech dniach zmagań oraz określenie kierunku pracy treningowej. U naszych zawodników widać braki w niektórych podstawowych technikach, a to powoduje, że rywalizacja na wyższym poziomie jest bardzo trudna. Wracamy do Nowego Dworu Mazowieckiego z przekonaniem, że potrzebujemy poświęcić czas na podstawowe elementy. Na pewno kluczowym jest praca nóg, gdzie wyraźnie przy stole gubimy się i nie potrafimy utrzymać odpowiedniej pozycji. Powoduje to, że przy dłuższych akcjach nasze szanse zdobycia punktów mocno spadają. Rozwinęliśmy serw i atak trzeciej piłki co było widoczne w spotkaniach Nastii i cieszę się, że praca, która była nastawiona na te elementy przyniosła efekt. Zawodnicy wiedzą, że przed nimi niełatwe zadanie. Potrzebujemy wielu jednostek treningowych i konsekwencji w naszej pracy, aby dać sobie szansę rywalizacji na wysokim poziomie – powiedział trener Damian Wasiak.
W Sępólnie Krajeńskim zwyciężyli zawodnicy pochodzący z Mazowsza: Katarzyna Rajkowska (Olimpijczyk Jeżewo) oraz Mateusz Sakowicz (Dekorglass Działdowo). Gratulacje !
Wyniki oraz tabele – TUTAJ