1. liga: Panie postawiły się Bronowiance, a panowie z ważnymi punktami !

Miniony weekend przyniósł wiele wartościowych momentów dla naszego klubu i pierwszoligowych drużyn. W sobotę 20 stycznia do Krakowa na mecz z Bronowianką Kraków udała się nasza pierwszoligowa drużyna kobiet. W składzie drużyny znalazła się debiutująca na tym szczeblu rozgrywek Nastia Murafa. Oprócz niej do gry trener Damian Wasiak desygnował Zuzię Pawelec, Elizę Brzęczek oraz Julkę Bartkiewicz. Po bardzo emocjonującym pojedynku, wielu świetnych grach, nasze zawodniczki doznały minimalnej porażki 4:6. Wartym odnotowania jest fakt, że Nastia zagrała bardzo dobry mecz i zdobyła 1,5 punktu, co było znakomitym rezultatem. Cieszymy się, że w składzie z trzema juniorkami byliśmy w stanie postawić opór faworyzowanej Bronowiance, która jest głównym kandydatem do awansu na najwyższy szczebel rozgrywkowy w Polsce.

Tego samego dnia do Gdańska udali się nasi Panowie. Tym razem bez kapitana zespołu – Daniela Draczki, a do składu powrócił Janek Olek. Jak się potem okazało zagrał bardzo dobre spotkanie zdobywając komplet punktów. Cała drużyna z resztą stanęła na wysokości zadania i mimo wielu wyrównanych gier pokonał Baltę II Gdańsk aż 9:1.

Najcięższe pojedynki toczyły się na pierwszym stole. Cztery z pięciu meczów skończyły się tam wynikiem 3:2. Adam Dudzicz prowadził 2:0 zarówno z Przemkiem jak i Grześkiem, który obronił nawet trzy piłki meczowe. Również Jacek „wyciągnął” swojego pierwszego singla ze stanu 0:2. Otworzyliśmy mecz 4:0, a gdyby nie świetne końcówki, równie dobrze mogło być 1:3. Po takim fantastycznym otwarciu na pewno czuliśmy większy komfort i pewność w grze. – powiedział Jan Olek

Na pewno zwycięstwo to da naszej drużynie pewną wiarę we własne umiejętności i to, że jesteśmy w stanie punktować w tej trudnej dla nas lidze. Druga runda zaczęła się zdecydowanie lepiej niż pierwsza i widać to w kontekście nastrojów, które panują w drużynie.

Powrót z Gdańska, mimo ciężkiej pogody, był na pewno w dobrej atmosferze. Ja bardzo cieszę się, że wróciłem do drużyny po dłuższej przerwie i zaliczyłem udany występ. Przygotowania do mistrzostw świata w Ping Pongu zaprocentowały również tutaj. – dodał Janek

Te dwa punkty są dla naszego zespołu niezwykle cenne w kontekście walki o utrzymanie. Wciąż pozostajemy w strefie drużyn, które po sezonie będą musiały grać baraże o utrzymanie, lecz strata punktowa jest coraz mniejsza.

Nie ma co udawać, sytuacja w dalszym ciągu jest trudna. Mamy 2 zwycięstwa i remis, jesteśmy na przedostatnim miejscu. Zostało 7 kolejek. Żeby się spokojnie utrzymać, musielibyśmy wygrać ze 3 lub 4. Czy jest to możliwe? Jak najbardziej tak. Prawie wszystkie mecze zagramy już w Nowym Dworze. Widzę, że chłopaki są w gazie, będziemy mieli kibiców, więc wszystko w naszych rękach. Jestem bardzo dobrej myśli. – podsumował nasz zawodnik

W niedzielę 21 stycznia został rozegrany w Nowym Dworze zaległy mecz 1. ligi kobiet z Wrocławiem. Niestety po intensywnej sobocie i słabej dyspozycji naszych Pań przegrywamy 2:8 z akademiczkami z Wrocławia. Dziękujemy kibicom, którzy tego dnia stawili się kibicować naszej drużynie. Byliście bezcenni w tym trudnym dla nas meczu ! Obiecujemy pracować dalej i dać Wam jeszcze powody do radości w tym sezonie. Punkty w tym meczu zdobyły Julia Bartkiewicz oraz Eliza Brzęczek.