Miesiąc: kwiecień 2022

Dzisiejszy dzień jest niezwykle ważny dla naszego klubu. Zostaliśmy zaproszeni i przystępujemy do programu „Pingpongowe Marzenia z Eneą”. Po krótce przedstawimy założenia programu oraz wyjaśnimy dlaczego jest to tak ważna chwila dla naszego młodego klubu.

„Pingpongowe Marzenia” to unikatowy program przeznaczony dla uczniów szkół podstawowych w formie zajęć pozalekcyjnych. Organizacja szkolenia jest elementem „Narodowego Programu Rozwoju Tenisa Stołowego”.

Wartością dodaną przedsięwzięcia jest stworzenie efektywnego systemu wyłaniania najzdolniejszych dzieci do tenisa stołowego poprzez przejście ze sportu szkolnego do klubów oraz wdrożenie ich do współzawodnictwa sportowego w ramach lokalnych i ogólnopolskich zawodów. Ponadto dzięki udziałowi w zajęciach tenisa stołowego ulegną zwiększeniu możliwości rozwojowe dzieci, co będzie skutkowało odciągnięciem ich od złych nawyków, poprzez pokazanie im pozytywnych walorów płynących z uprawiania sportu. Na potrzebę zwiększenia każdej formy aktywności fizycznej zwracają uwagę zarówno wyniki publikowanych badań poziomu zdrowia i aktywności ruchowej dzieci, słabe wyniki testów sprawnościowych w szkołach oraz niepokojące raporty zdrowotne młodego pokolenia.

Ważnym aspektem zachęcającym dzieci do udziału w szkółkach niewątpliwie jest fakt , że gra w tenisa stołowego pomaga rozwinąć inteligencję dziecka, jednocześnie zwiększając jego sprawność fizyczną. To jedyna dyscyplina, która ma tak znaczący wpływ na rozwój mózgu. A dzieje się tak, ponieważ gra dobrze wpływa na koordynację między dłonią a wzrokiem. Podczas meczów zawodnik musi być skupiony na piłeczce i odpowiednio szybko zareagować. Takie ćwiczenie jest idealne dla dzieci. – czytamy na oficjalnej stronie programu

W rzeczywistości program ten pozwala na szeroko pojęty rozwój. Mimo krótkiej działalności klubu, zainteresowanie tenisem stołowym w Nowym Dworze Mazowieckim rośnie, a nasz zarząd wraz z członkami sztabu nieustannie myśli o nowych możliwościach rozwoju. Przede wszystkim chodzi o szkolenie dzieci i młodzieży w rocznikach 2009 i młodsi.

Od ponad trzech lat w Nowym Dworze Mazowieckim „kładziemy nacisk” na szkolenie dzieci i młodzieży oraz propagowanie aktywnego i zdrowego stylu życia. Dzięki bardzo dużemu wsparciu miasta Nowy Dwór Mazowiecki mamy zapewnione odpowiednie zasoby materialne i ludzkie, aby tenis stołowy stał się pomysłem na życie, a zarazem propozycją rozwoju własnej kariery dla wielu dzieci. Dzięki programowi „Pingpongowe marzenia z Eneą” będziemy mogli „poukładać” pracę trenerów oraz ustrukturyzować proces szkolenia. Zdobędziemy wiedzę, która pozwoli nam zwiększyć poziom i zakres naszej oferty dla potencjalnych przyszłych mistrzów tego sportu. – powiedział Damian Wasiak – Trener Koordynator i Przewodniczący Zarządu klubu

Wierzymy, że nasz udział w programie w niedługim czasie przyniesie efekty, a nasi zawodnicy, którzy konsekwentnie i ciężko pracują na treningach będą zbierać „owoce” tych efektów. Dziękujemy za zaufanie Polskiemu Związkowi Tenisa Stołowego, który jest koordynatorem programu. Program jest natomiast realizowany dzięki środkom Ministerstwa Sportu i Turystyki przy współpracy z partnerem tytularnym marką Enea.

Linki:

Facebook – Pingpongowe Marzenia z Eneą – TUTAJ

Oficjalna strona internetowa programu – TUTAJ

Sezon sportowy 2021/2022 dobiega końca. Mistrzostwa Polski Juniorów już za nami, a to oznacza, że swój główny start ma za sobą już Zuzia Pawelec. Od początku sezonu „myśli” skierowane były właśnie na ten turniej. Przygotowania, praca, starty kontrolne, a wszystko skupione na Mistrzostwach Polski. Dlaczego? Dlatego, że mówiąc najprościej są to oczywiście najważniejsze zawody na naszym krajowym „podwórku”, a zdobycie medalu zawsze przechodzi do historii i pozostaje z nami do końca życia. Daje nam również ogromne szanse rozwoju.

Czas mijał bardzo szybko. Pierwsze Grand Prix Polski Juniorów w Nowym Dworze Mazowiecki i debiutancki start Zuzi. Z bardzo dalekiego miejsca w rankingu ogólnopolskim awans do czołowej „32” i zapewniony start z listy, bez eliminacji w kolejnym turnieju z cyklu Grand Prix. Drugi turniej w Ostródzie i poprawienie wyniku i znaczny awans w rankingu. Trzeci turniej z tego cyklu odbył się w Luboniu, a Zuzia utrzymała w nim swoją wysoką pozycję. Tak w skrócie mijał ten sezon. I nadszedł start wyczekiwany – Mistrzostwa Polski. Co się w nim działo? Spróbujemy Wam przybliżyć.

Wyjazd do Gliwic w czwartek 21 kwietnia. Przyjazd na miejsce, trening i regeneracja. Od piątku zaczyna się cała „karuzela” gier. Od singla, po wieczorne gry mieszane. Zuzia swoją przygodę zaczęła od dobrego meczu z Martą Holak (MKS Jedynka Łódź). Pierwsza gra zawsze bywa trudna, ale mądra gra pozwoliła dość pewnie przejść tę rundę. Dłuższa przerwa i spotkanie o wejście do czołowej „16” z Natalią Gajewską z klubu Bronowianka Kraków. Sześciosetowy pojedynek, lecz przegrany 2:4. Jak wyglądała ta gra i jakie odczucia towarzyszyły Zuzi podczas całych Mistrzostw? O to zapytaliśmy samą zawodniczkę:

Już przed rozpoczęciem meczu wiedziałam, że nie będzie to łatwe spotkanie. Natalia jest dobrze wytrenowana i ma spore doświadczenie. Pierwsze dwa sety „trochę mi uciekły”, ale walczyłam dalej i mecz był zacięty. Uważam, że zabrakło wiary w zwycięstwo, lecz mam nadzieję, że następnym razem zagram jeszcze lepiej. Podsumowując mój start czuję pewien niedosyt, ale to dobrze, bo dzięki temu mam większą motywację do dalszej pracy.

Wiele miesięcy pracy, przygotowań, a na koniec jeden turniej, a czasami jeden mecz przesądza o naszym wyniku. Jest to niewdzięczne i trudne. Warto patrzeć na swoją pracę bardziej rozlegle, dostrzec to, co udało się wykonać i przeanalizować błędy, które przecież zawsze były i będą. Mówi się, że z podium wraca się na trening. Odchodząc przegranym od stołu również wraca się na trening. Nie ma innej drogi niż konsekwentna praca treningowa. Rozwój tkwi w treningu. Kluczowe jednak są odpowiednie wnioski. Jakie wyciągnęła po tym starcie nasza zawodniczka?

Wiem, że jeszcze dużo pracy przede mną i po analizie moich gier, wiem na jakich aspektach się skupić. Chcę szczególną uwagę poświęcić na pewności siebie przy stole i na walce o każdy punkt.

Zuzia wystartowała również w konkurencji deblowej oraz mikście. W grze podwójnej w parze z Zuzanną Borek (UKS Dojlidy Białystok) sklasyfikowana została w przedziale miejsc 9-16, natomiast w grze mieszanej w parze z Jackiem Mitasem (Bogoria Grodzisk Mazowiecki) zawody ukończyła w przedziale miejsc 17-32. Teraz pozostaje powrót na salę i dalsza, konsekwentna praca.

Wyniki/tabele:

gra pojedyncza juniorek – TUTAJ

gra podwójna juniorek – TUTAJ

gra podwójna mieszana – TUTAJ

24 kwietnia 2022 roku, to właśnie tę datę zapamięta nasz młody zawodnik. Po raz pierwszy wystartował wtedy w turnieju mistrzowskim, a mianowicie w Mistrzostwach Mazowsza Żaków. Marceli do naszego klubu dołączył stosunkowo późno, lecz od samego początku pokazywał, że ma duży potencjał do rozwoju w tenisie stołowym. Urodzony w 2011 roku zawodnik wystartował w jednym turnieju z cyklu Grand Prix Mazowsza i pokazał się z bardzo dobrej strony. Pozwoliło mu to uzyskać kwalifikację do turnieju mistrzowskiego i tak właśnie droga zaprowadziła go na salę warszawskiej Spójni, gdzie rywalizował z swoimi rówieśnikami.

Turniej rozpoczął od porażki z zawodnikiem rozstawionym z numerem 4. reprezentującym Broń Radom. Mimo dużej różnicy rankingowej Marceli pokazał, że może rywalizować z teoretycznie lepszymi rywalami. W drugim secie miał swoje piłki setowe, lecz nie wykorzystał ich. W turnieju pocieszenia zwycięstwo w dwóch grał dało ostatecznie przedział 17-20, co nie jest złym wynikiem. W tym sezonie, mimo, że dla Marcelego rozegranym w połowie „wycisnął maksa”, ale od kampanii 2022/2023 będzie budował swoją pozycję w każdym turnieju i wtedy kwestia wyniku pozostaje otwarta.

Turnieje mistrzowskie charakteryzują się również tym, że rozgrywane są dodatkowe turnieje gry podwójnej. Marceli wystąpił w parze z reprezentującym na co dzień klub UKS Lupus Kabaty – Janem Getnerem. Dla naszego zawodnika był to debiut i zarazem pierwsza życiowa gra podwójna. Pierwsza runda i nieoczekiwane, wysokie zwycięstwo 3:0 oraz awans do najlepszej „ósemki” turnieju. Niestety przygoda zakończyła się w drugiej rundzie na porażce z faworyzowaną parą rozstawioną z numerem drugim – Piotr Zioło (Start Nadarzyn)/Kacper Toczyski (Pogoń Siedlce). Sama szansa gry o medal była dużym wyróżnieniem dla naszego zawodnika.

Marcelemu gratulujemy postawy podczas Mistrzostw Mazowsza. Pracuj dalej na treningach, a w przyszłym sezonie, już w kategorii młodzik może znów spotkasz się przy stole z rówieśnikami podczas Mistrzostw Mazowsza, a może nawet Mistrzostw Polski, czego serdecznie życzymy.

Wyniki/tabele:

gra pojedyncza żaków – TUTAJ

gra podwójna żaków – TUTAJ

Nasz zawodnik i trener – Filip Pawelec wraz z drużyną Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie triumfowali w finałowym turnieju Akademickich Mistrzostw Polski w Gdańsku! Zespół z Lublina w ciągu weekendu wygrał wszystkie 5 meczów i wywalczył złoty medal oraz kwalifikację na Akademickie Mistrzostwa Europy 2023 w czeskim Ołomuńcu.

W składzie złotych medalistów oprócz Filipa znaleźli się również: Damian Węderlich z superligowej Energii Toruń, Kamil Kurowski z I-ligowego Dekorglassu Działdzowo oraz dwóch zawodników z lubelskiej II ligi: Radosław Chrześcian (ATS Akanza UMCS Lublin) i Maciej Krasucki (Kłos Wola Skromowska).

Tak solidny skład mógł dawać nadzieję na włączenie się do walki o medale. Świetna dyspozycja i równa forma liderów pozowliła ostatecznie dość niespodziewanie sięgnąć po pełną pulę i triumf w całym turnieju. Droga do złota zaczęła się od sobotniego turnieju grupowego. W nim UMCS najpierw pewnie pokonał 3:0 Uniwersytet Wrocławski, a potem po 2,5-godzinnym boju zwyciężył z jedną z czołowych drużyn tego turnieju – Uniwersytetem Zielonogórskim. Bohaterem meczu został Damian Węderlich, który zdobył dwa punkty, pokonując po 3:2 Kamila Nalepę i Łukasza Wachowiaka. Decydujący punkt dorzucił Kamil Kurowski, który 3:1 pokonał Nalepę. Pozwoliło to zespołowi z Lublina awansować do ćwierćfinału z 1. miejsca w grupie. W nim UMCS 3:0 pokonał Uniwersytet Ekonomiczny Katowice i zapewnił sobie występ w niedzielnym półfinale.

W niedzielnym starciu półfinałowym UMCS Lublin trafił na zespół WSG Bydgoszcz. Był to kolejny bardzo emocjonujący mecz, w którym lubelska uczelnia zapewniła sobie zwycięstwo dopiero w piątej grze. Tym razem dwa punkty zdobył Kamil Kurowski, który po 3:0 pokonał Artura Grelę i Michała Majchrzaka. Jedno oczko dorzucił Damian Węderlich, który 3:0 zwyciężył Grelę.

W wielkim finale UMCS spotkał się z głównymi faworytami turnieju i obrońcami tytułu – Akademią Zamojską, który skład tworzyli występujący w Lotto Superlidze: Konrad Kulpa, Michał Bańkosz, Jakub Folwarski, Łukasz Jarocki i Arkadiusz Żuk. Mecz lepiej rozpoczął się dla drużyny z Lublina. Damian Węderlich po horrorze pokonał 3:2 Michała Bańkosza. Prowadzenie UMCS-u podwyższył Kamil Kurowski, który po świetnym meczu pokonał 3:0 Jakuba Folwarskiego i lubelskiej uczelni brakowało jednej wygranej gry do zdobycia tytułu. Następnie Filip Pawelec mierzył się z Konradem Kulpą, z którym przegrał 1:3. Do remisu w całym meczu doprowadził Michał Bańkosz, który 3:0 pokonał Kamila Kurowskiego. O wszystkim decydować miał pojedynek Damiana Węderlicha z Jakubem Folwarskim. Gra była bardzo zacięta i wyrównana, ostatecznie zwyciężył Węderlich, broniąc dwóch piłek meczowych i dał UMCS-owi złoty medal, a samemu wywalczył tytuł najlepszego zawodnika turnieju!

Jest to wielki sukces naszego zawodnika, który dzięki znakomitej postawie swoich kolegów z drużyny również może cieszyć się ze złotego medalu. W konsekwencji drużyna UMCS-u będzie reprezentować Polskę na przyszłorocznych Akademickich Mistrzostwach Europy, które odbędą się w czeskim Ołomuńcu.